190. rocznica Bitwy o Olszynkę Grochowską oraz 96. rocznica erygowania parafii Najczystszego Serca Maryi

W parafii Najczystszego Serca Maryi na Grochowie odprawiona została Msza Święta w 190. rocznicę Bitwy o Olszynkę Grochowską. Świętowano także 96. rocznicę erygowania parafii.

W trakcie uroczystości obecna była kopia obrazu Matki Bożej Łaskawej peregrynująca po warszawskich parafiach. Mszy Świętej przewodniczył bp Romuald Kamiński, który w homilii podkreślił, że pamięć o wydarzeniach historycznych musi być związana z pewną refleksją. Bitwy zwycięskie postrzegamy jako wielkie wydarzenia historii narodu, jednak ważne, by nie zapominać, że żadna wojna nie przynosi honoru człowiekowi.

Oczywiście, rozróżniamy wojny obronne, agresje itd., ale kiedy popatrzymy na całość, na to, co jest istotą wojny: śmierć, zniszczenie, nienawiść, która nie raz idzie w pokolenia, to nie możemy powiedzieć, że to był czas błogosławiony (…) Samo wydarzenie to jeden przeciwko drugiemu, a jeden i drugi to dzieci Boże, a jeden i drugi są nieraz ludźmi ochrzczonymi, a więc świadkami Pana Jezusa, uczniami Pana Jezusa.

Ordynariusz Warszawsko-Praski podkreślił, że mądrość, zwycięstwo i codzienne owocowanie człowieka zależy od tego, na ile jego życie jest zgodne z Ewangelią.

W Bogu nasza siła i codzienne zwyciężanie. Jeśli chcemy, żeby nasze życie było owocne, bezpieczne, sensowne, to wszystkie nasze programy życiowe trzeba oprzeć na Ewangelii. Wszystko inne naszego własnego ludzkiego pomysłu jest złudne.

Po Mszy Świętej tradycyjnie przemaszerowano do Alei Chwały, która prowadzi do pomnika poległych w Bitwie pod Grochowem.

Fotogaleria z uroczystości znajduje się tutaj.

W 190. rocznicę Bitwy o Olszynkę Grochowską oraz 96. rocznicę erygowania parafii p.w. Najczystszego Serca Maryi odbędą się uroczystości upamiętniające te wydarzenia. 28 lutego o godz. 12:30 Mszy Świętej w parafii Najczystszego Serca Maryi na Placu Szembeka będzie przewodniczył bp Romuald Kamiński. Po Eucharystii, marsz ulicą Chłopickiego do Alei Chwały.

Przed 190 laty niewielki, podwarszawski lasek, Olszynka Grochowska był świadkiem krwawego starcia wojsk polskich z armią carską, która maszerowała na Warszawę i zamierzała zdławić Powstanie Listopadowe. Opór polskich żołnierzy powstrzymał ofensywę wojsk rosyjskich na miasto. Dał powstańcom czas, tak potrzebny na zebranie sił, a przed wszystkim na kilka miesięcy pozwolił cieszyć się odzyskaną i wymarzoną wolnością.

Pamięć o heroicznej walce Polaków jest naszym zobowiązaniem i wyrazem wdzięczności za ich mężną walkę o wolność. Walczyli o wolność dla przyszłych pokoleń, o wolność właśnie dla nas.